Żyjemy w szybkich czasach i większość z nas charakteryzuj brak cierpliwości. Chcielibyśmy mieć wszystko na już, na teraz i na wyciągnięcie ręki.
Kiedy coś nie idzie po naszej myśli szybko się zniechęcamy. Krytykujemy siebie, przestajemy działać, szukamy winnych. Poddajemy się.
Wydaje nam się, że inni mają łatwiej i znają jakąś drogę na skróty do szczęśliwego, pełnego sukcesów życia.
Możemy szukać magicznych sposobów, ale tak naprawdę jest to inna forma zwlekania.
Czy to w relacjach, biznesie czy w mediach społecznościowych obowiązuje jedna zasada.
Zwyciężają Ci, którzy jako pierwsi podejmują działanie.
Im szybciej zaczniesz podejmować działania związane z twoim związkiem, biznesem, obecnością w mediach społecznościowych, tym szybciej osiągniesz to na czym ci zależy.
Rok zwlekania w biznesie to dwanaście miesięcy podczas których twoja „konkurencja” zdobywała nowych klientów.
Rok zwlekania z podjęciem działań związanych z otwarciem lub rozwojem twojej firmy to dwanaście miesięcy podczas, których mogłaś cieszyć się większymi zarobkami i większą ilością czasu dla siebie lub rodziny.
Rok czekania na cud, że schudniesz, znajdziesz miłość swojego życia lub problemy w związku rozwiążą się same to, dwanaście miesięcy oszukiwania samej siebie…
Często zapominamy o tym, że świat nam sprzyja.
Sprzyja on jednak tym, którzy znają podstawowe prawo, które obowiązuje zarówno w życiu jak i w biznesie.
Najpierw daj coś od siebie i działaj systematycznie, a potem przygotuj się na przyjęcie więcej niż się spodziewałaś.